Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
odskoczyli jak poparzeni. Wymienili kilka okrzyków i ich dowódca zdecydował, że idą dalej. Mike'a Horna zostawili samego wraz z całym jego dobytkiem. Nie zwrócili mu jednakowoż 300 dolarów, które miał w portfelu, zanim oddał go do przeszukania.

Smak błota i zwycięstwa
Mike kontynuował podróż wiosłując bez opamiętania dniem i nocą. Pilnował się głównego nurtu rzeki, bacząc by nie wpłynąć pomyłkowo do którejś z odnóg i nie zboczyć z kursu. "Czasem miałem wrażenie, że nie posuwam się nawet o metr - mówi. - Przypływy i odpływy stawały się po prostu coraz silniejsze". Przez ostatnie 750 kilometrów brazylijskiej Amazonki monotonia wiosłowania przechodziła powoli w obłędny koszmar
odskoczyli jak poparzeni. Wymienili kilka okrzyków i ich dowódca zdecydował, że idą dalej. Mike'a Horna zostawili samego wraz z całym jego dobytkiem. Nie zwrócili mu jednakowoż 300 dolarów, które miał w portfelu, zanim oddał go do przeszukania.<br><br>Smak błota i zwycięstwa<br>Mike kontynuował podróż wiosłując bez opamiętania dniem i nocą. Pilnował się głównego nurtu rzeki, bacząc by nie wpłynąć pomyłkowo do którejś z odnóg i nie zboczyć z kursu. "Czasem miałem wrażenie, że nie posuwam się nawet o metr - mówi. - Przypływy i odpływy stawały się po prostu coraz silniejsze". Przez ostatnie 750 kilometrów brazylijskiej Amazonki monotonia wiosłowania przechodziła powoli w obłędny koszmar
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego