swych najlepszych pracowników.<br> Dzwonek, ten ostatni. Biegnę do biura, gdzie, korzystając z przysługujących obcokrajowcowi przywilejów, mam swoją odzież. Ubieram się pospiesznie, czeka mnie godzina jazdy.<br> Andy San, sandwichu - zupełnie zapomniałem. Dla pracowników pozostających na nadgodziny wielka dobroć, "Seki Electronic" przygotowała posiłek. Dwa cieniutkie kawałeczki białej bułki zlepione marmoladą lub margaryną. Połykam z apetytem, siorbiąc herbatę. Dzień jest skończony.<br> Andy, dziś się nie wykręcisz, idziemy na całą noc do restauracji. Widząc, jak rzednie mi mina, przytyka szybko palce do nosa i dodaje "money". On płaci.<br> Jak wytłumaczyć, że nie o pieniądze tu chodzi, że czeka w zimnym apartamencie głodny Myszołów, że listy