Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
liczne tutaj meandry i bobrowe tamy.
Wraca Wiktor. Melduje, że słyszał dwa koguty grające ponad dwieście metrów od drogi, czyli, jego zdaniem, za daleko aby warto je podchodzić. Idziemy więc dalej niewidoczną dla moich oczu ścieżką. Po stu metrach stajemy. Wiktor coś słyszy, ale nie jest pewny czy to głuszec. Postanawia wejść w środek oddziału, podejść bliżej i posłuchać. Znowu czekam. Po powrocie Wiktor twierdzi, że trzeci głuszec gra też za daleko. Czy aby mój przewodnik nie jest zbyt wybredny? Nie pozostaje mi jednak nic innego, jak podążać za nim ścieżką, której w dalszym ciągu nie widzę. Wyczuwam wzrastające napięcie gdyż
liczne tutaj meandry i bobrowe tamy. <br>Wraca Wiktor. Melduje, że słyszał dwa koguty grające ponad dwieście metrów od drogi, czyli, jego zdaniem, za daleko aby warto je podchodzić. Idziemy więc dalej niewidoczną dla moich oczu ścieżką. Po stu metrach stajemy. Wiktor coś słyszy, ale nie jest pewny czy to głuszec. Postanawia wejść w środek oddziału, podejść bliżej i posłuchać. Znowu czekam. Po powrocie Wiktor twierdzi, że trzeci głuszec gra też za daleko. Czy aby mój przewodnik nie jest zbyt wybredny? Nie pozostaje mi jednak nic innego, jak podążać za nim ścieżką, której w dalszym ciągu nie widzę. Wyczuwam wzrastające napięcie gdyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego