Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Zachód nie potrafił walczyć z przeciwnikiem postępującym irracjonalnie i nielogicznie, kierującym się zupełnie odmiennymi i niezrozumiałymi wartościami. Przeciwnikiem, który choć wszechobecny, był jednak niewidzialny. Nie miał państwa z wyraźnie wyznaczonymi granicami, stolicy, którą można zdobyć czy choćby zniszczyć, armii, którą można by pokonać, rządu, który można by obalić bądź przekupić. Przeciwnikiem, który postępował jak bohater najbardziej nieprawdopodonych katastroficznych opowieści.
Raporty wywiadów alarmowały, że pełnomocnicy Osamy wędrują po świecie, usiłując kupić wzbogacony uran, z którego zamierzali zbudować bombę atomową, broń przysługującą we współczesnych porządkach jedynie kilku najpotężniejszym państwom. Szpiedzy donosili też, że przekraczając bez najmniejszego problemu otwarte granice Zachodu, dywersanci i zabójcy
Zachód nie potrafił walczyć z przeciwnikiem postępującym irracjonalnie i nielogicznie, kierującym się zupełnie odmiennymi i niezrozumiałymi wartościami. Przeciwnikiem, który choć wszechobecny, był jednak niewidzialny. Nie miał państwa z wyraźnie wyznaczonymi granicami, stolicy, którą można zdobyć czy choćby zniszczyć, armii, którą można by pokonać, rządu, który można by obalić bądź przekupić. Przeciwnikiem, który postępował jak bohater najbardziej nieprawdopodonych katastroficznych opowieści.<br>Raporty wywiadów alarmowały, że pełnomocnicy Osamy wędrują po świecie, usiłując kupić wzbogacony uran, z którego zamierzali zbudować bombę atomową, broń przysługującą we współczesnych porządkach jedynie kilku najpotężniejszym państwom. Szpiedzy donosili też, że przekraczając bez najmniejszego problemu otwarte granice Zachodu, dywersanci i zabójcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego