coś - mówi dzisiaj.<br><br><au>Dariusz Koźlenko</></><br><br><div type="convers"><tit>Bezradność długodystansowca</><br><br>Prezydent Aleksander Kwaśniewski kończy urzędowanie. W rozmowie z Joanną Lichocką i Dariuszem Rosiakiem tłumaczy, dlaczego krzyczy na dziennikarzy, i wyjaśnia, czy ma problem z alkoholem. Przyznaje, że rozgląda się za mieszkaniem. Nie w Waterloo, w Warszawie.<br><who1>Ozon: Podobno zwolnił pan z pracy dziennikarza "Przekroju" Grzegorza Indulskiego, współautora niepochlebnej politycznej biografii "On, Kwaśniewski". W telewizji Indulski powiedział, że jest pan postacią tragiczną, a nazajutrz stracił pracę. </><br><br><who2>Aleksander Kwaśniewski: Po pierwsze, nie znam pana Indulskiego. Po drugie, nie wiedziałem nawet, że on pracuje w "Przekroju". Po trzecie, ta książka jest pozbawiona faktów. Być może pan Najsztub