Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
meta natomiast będzie
Tam... Przy ostatnim eukaliptusie.
Sygnał do biegu podadzą strusie,
A sędziowanie zlecam żyrafie,
Bo, prawdę mówiąc, ja nie potrafię.
Żyrafa taką długą ma szyję,
Że jako sędzia wszystkich pobije.

Szybko zwierzęta stanęły w rzędzie,
I oto wyścig wnet się odbędzie.
Już pan Soczewka odbiegł pół mili,
Patrzy... Przymierza... Sprawdza... Po chwili
Dał umówiony znak pan Soczewka,
Mignęła z ptasich piór chorągiewka
I wielki ruch się zrobił na starcie.
Śmigają w skokach nogi lamparcie,
Tygrys panterę wyprzedza w biegu,
A nosorożec w jednym szeregu
Z hipopotamem i krokodylem
Pędzi, zostając raz po raz w tyle,
I znowu pędzi, i
meta natomiast będzie<br>Tam... Przy ostatnim eukaliptusie.<br>Sygnał do biegu podadzą strusie,<br>A sędziowanie zlecam żyrafie,<br>Bo, prawdę mówiąc, ja nie potrafię.<br>Żyrafa taką długą ma szyję,<br>Że jako sędzia wszystkich pobije.<br><br>Szybko zwierzęta stanęły w rzędzie,<br>I oto wyścig wnet się odbędzie.<br>Już pan Soczewka odbiegł pół mili,<br>Patrzy... Przymierza... Sprawdza... Po chwili<br>Dał umówiony znak pan Soczewka,<br>Mignęła z ptasich piór chorągiewka<br>I wielki ruch się zrobił na starcie.<br>Śmigają w skokach nogi lamparcie,<br>Tygrys panterę wyprzedza w biegu,<br>A nosorożec w jednym szeregu<br>Z hipopotamem i krokodylem<br>Pędzi, zostając raz po raz w tyle,<br>I znowu pędzi, i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego