Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
na nikim - oprócz Hartnera - większego wrażenia. Mühlhaus orał szpikulcem w cybuchu, Reinert drzemał, Ehlers palił, a Kleinfeld z masochistyczną przyjemnością wydobywał z zęba nowe fale lekkiego bólu. Hartner gryzł się w język i dygotał.
- Von Orloff wyjeżdża w 1890 do Warszawy - kontynuował Mock - i podejmuje tam prywatną wojnę z katolicyzmem. Publikuje paszkwile na papiestwo i teologiczne artykuły polemizujące z katolickim pojęciem grzechu. Jeden z nich von Orloff dołączył do swojego życiorysu, i również dysponujemy jego przekładem. Twierdzi w nim, że od grzechu nie ma ucieczki, że grzechu nie można zmazać, że z grzechem należy żyć, a nawet grzech pielęgnować. Nasz guru
na nikim - oprócz Hartnera - większego wrażenia. Mühlhaus orał szpikulcem w cybuchu, Reinert drzemał, Ehlers palił, a Kleinfeld z masochistyczną przyjemnością wydobywał z zęba nowe fale lekkiego bólu. Hartner gryzł się w język i dygotał.<br>- Von Orloff wyjeżdża w 1890 do Warszawy - kontynuował Mock - i podejmuje tam prywatną wojnę z katolicyzmem. Publikuje paszkwile na papiestwo i teologiczne artykuły polemizujące z katolickim pojęciem grzechu. Jeden z nich von Orloff dołączył do swojego życiorysu, i również dysponujemy jego przekładem. Twierdzi w nim, że od grzechu nie ma ucieczki, że grzechu nie można zmazać, że z grzechem należy żyć, a nawet grzech pielęgnować. Nasz guru
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego