Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Nowa Fantastyka
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
są wypowiedzią teologiczną, są artystyczną wariacją na temat. A jeśli jej tworzeniu nie towarzyszył zamiar szyderczy ani uzurpatorskie ambicje religijne, jeno intelektualne i estetyczne, za usprawiedliwienie powinny tu wystarczyć słowa Francoisa Siroveca: Gdyby Bogu nie podobało się, że fantazjujemy, po pierwsze zadbałby o to, byśmy nigdy nie śnili.
Maciej Parowski

RECENZJE
Komandosi z neolitu
Mieszkańcy pierwotnej osady napadają i mordują leśne plemię koczowników. Jedyny ocalały - Tagart - ślubuje zemstę za śmierć swoich towarzyszy, ukochanej żony i syna. Żyje samotnie w lesie i wykorzystując swoją niebywałą wiedzę o przyrodzie zastawia wymyślne pułapki na wieśniaków. Wpuszcza do wsi rozjuszone niedźwiedzice, podrzuca wiosce suszone muchomory
są wypowiedzią teologiczną, są artystyczną wariacją na temat. A jeśli jej tworzeniu nie towarzyszył zamiar szyderczy ani uzurpatorskie ambicje religijne, jeno intelektualne i estetyczne, za usprawiedliwienie powinny tu wystarczyć słowa Francoisa Siroveca: Gdyby Bogu nie podobało się, że fantazjujemy, po pierwsze zadbałby o to, byśmy nigdy nie śnili.<br>&lt;au&gt;Maciej Parowski&lt;/au&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;RECENZJE&lt;/tit&gt;<br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Komandosi z neolitu&lt;/tit&gt;<br>Mieszkańcy pierwotnej osady napadają i mordują leśne plemię koczowników. Jedyny ocalały - Tagart - ślubuje zemstę za śmierć swoich towarzyszy, ukochanej żony i syna. Żyje samotnie w lesie i wykorzystując swoją niebywałą wiedzę o przyrodzie zastawia wymyślne pułapki na wieśniaków. Wpuszcza do wsi rozjuszone niedźwiedzice, podrzuca wiosce suszone muchomory
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego