słowa. - Żadnej radioaktywności, żadnych spor, bakterii, pleśni, wirusów, nic, tylko ten tlen... Próbki trzeba w każdym razie dać na pożywki.<br>- Już są w laboratorium. Być może życie rozwija się tu na innych kontynentach - zauważył Rohan bez przekonania.<br>- Wątpię. Insolacja poza strefą równikową jest słaba; nie widział pan grubości czapek biegunowych? Ręczę, że jest tam co najmniej osiem, jeśli nie dziesięć kilometrów lodowej pokrywy. Już raczej ocean, jakieś wodorosty, glony... ale dlaczego życie nie wyszło z wody na ląd?<br>- Trzeba będzie do tej wody zajrzeć - powiedział Rohan.<br>- Za wcześnie pytać naszych ludzi, ale planeta wygląda mi na starą. Takie zmurszałe jajo musi