Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
ofiarę. Robią to z analogiczną precyzją, z jaką osa potrafi wstrzyknąć truciznę w zwoje nerwowe pasikonika czy chrząszcza. To nie inteligencja, to instynkt...
- A skąd wiedziały, jak zaatakować samoloty? Z samolotami nie spotykały się dotąd...
- Tego nie możemy wiedzieć, kolego. Walczyły, jak już wam mówiłem, na dwa fronty. Z mieszkańcami Regis, żywymi i martwymi, to jest z innymi automatami. Te automaty siłą rzeczy musiały używać rozmaitych rodzajów energii w celach obrony i ataku...
- Ale jeśli nie było wśród nich latających...
- Domyślam się, o co chodzi doktorowi - zauważył zastępca GC, Saurahan.
- Te wielkie automaty, makroautomaty, komunikowały się ze sobą celem kooperacji i
ofiarę. Robią to z analogiczną precyzją, z jaką osa potrafi wstrzyknąć truciznę w zwoje nerwowe pasikonika czy chrząszcza. To nie inteligencja, to instynkt...<br>- A skąd wiedziały, jak zaatakować samoloty? Z samolotami nie spotykały się dotąd...<br>- Tego nie możemy wiedzieć, kolego. Walczyły, jak już wam mówiłem, na dwa fronty. Z mieszkańcami Regis, żywymi i martwymi, to jest z innymi automatami. Te &lt;page nr=113&gt; automaty siłą rzeczy musiały używać rozmaitych rodzajów energii w celach obrony i ataku...<br>- Ale jeśli nie było wśród nich latających...<br>- Domyślam się, o co chodzi doktorowi - zauważył zastępca GC, Saurahan.<br>- Te wielkie automaty, makroautomaty, komunikowały się ze sobą celem kooperacji i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego