Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na ubezpieczenie zdrowotne (niemal 30 miliardów złotych) protestowali m.in. samorządowcy, środowiska lekarskie, prawnicy i eksperci od zarządzania ochroną zdrowia.
Podobnie było, gdy projekt ustawy latem 2002 roku trafił do parlamentu. Posłowie opozycji zgłaszali wątpliwości niemal do każdego artykułu. Jednak posłowie rządzącej wówczas koalicji SLD - UP - PSL, popierani przez posłów Samoobrony, ucinali merytoryczną dyskusję nad proponowanymi rozwiązaniami. W końcu posłowie opozycji poskarżyli się na tempo prac marszałkowi Sejmu, który nakazał komisji powtórne rozważenie części kwestionowanych przez opozycję przepisów. Jednak ustawa została uchwalona niemal bez zmian w rządowym projekcie.
Mimo apeli i wątpliwości wybitnych konstytucjonalistów, wskazujących co najmniej kilka powodów, dla których
na ubezpieczenie zdrowotne (niemal 30 miliardów złotych) protestowali m.in. samorządowcy, środowiska lekarskie, prawnicy i eksperci od zarządzania ochroną zdrowia.<br>Podobnie było, gdy projekt ustawy latem 2002 roku trafił do parlamentu. Posłowie opozycji zgłaszali wątpliwości niemal do każdego artykułu. Jednak posłowie rządzącej wówczas koalicji SLD - UP - PSL, popierani przez posłów Samoobrony, ucinali merytoryczną dyskusję nad proponowanymi rozwiązaniami. W końcu posłowie opozycji poskarżyli się na tempo prac marszałkowi Sejmu, który nakazał komisji powtórne rozważenie części kwestionowanych przez opozycję przepisów. Jednak ustawa została uchwalona niemal bez zmian w rządowym projekcie.<br>Mimo apeli i wątpliwości wybitnych konstytucjonalistów, wskazujących co najmniej kilka powodów, dla których
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego