Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zasadzie każda rocznica jest dobra, by dokopać Rosjanom. 15 sierpnia zbawiamy Europę przed dziką azjatycką bolszewicką hordą. 17 września - jesteśmy niewinną ofiarą żołdaków Stalina maszerujących boso i z przewiązanymi sznurkami karabinami. 1 sierpnia dajemy świadectwo najwyższego rodzaju cierpienia, czyli martyrologii: giniemy tysiącami w Warszawie, czemu się bezczynnie przyglądają narąbani samogonem Sowieci. Co roku giniemy od strzału NKWD-zisty mauserem w potylicę, a nasze ciała lądują w dole śmierci w lesie katyńskim. Przynajmniej raz do roku załadowani w śmierdzące ludzkimi odchodami bydlęce wagony odprawiamy się na Syberię.
Aby nie mącić jasnego widzenia rocznice wyzwolenia kolejnych polskich miejscowości przez armię radziecką przemianowaliśmy na
zasadzie każda rocznica jest dobra, by dokopać Rosjanom. 15 sierpnia zbawiamy Europę przed dziką azjatycką bolszewicką hordą. 17 września - jesteśmy niewinną ofiarą żołdaków Stalina maszerujących boso i z przewiązanymi sznurkami karabinami. 1 sierpnia dajemy świadectwo najwyższego rodzaju cierpienia, czyli martyrologii: giniemy tysiącami w Warszawie, czemu się bezczynnie przyglądają narąbani samogonem Sowieci. Co roku giniemy od strzału NKWD-zisty mauserem w potylicę, a nasze ciała lądują w dole śmierci w lesie katyńskim. Przynajmniej raz do roku załadowani w śmierdzące ludzkimi odchodami bydlęce wagony odprawiamy się na Syberię. <br>Aby nie mącić jasnego widzenia rocznice wyzwolenia kolejnych polskich miejscowości przez armię radziecką przemianowaliśmy na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego