Radę Radiofonii i Telewizji, szczególną pozycję ministra finansów, który tworzy budżet i go wykonuje, a do tego dochodzą wojewodowie robiący, co im się podoba...</><br><br><who3>Pan chce to wszystko połączyć w jednym ręku?</><br><br><who4>Uważamy - nie tylko PiS zresztą - że władza wykonawcza musi być skonsolidowana. W naszym projekcie konstytucji będzie to opisane.</><br><br><who3>System prezydencki?</><br><br><who4>Nie, ale taki, w którym prezydent jest kimś w rodzaju moralnego superarbitra, który może interweniować, gdy zagrożone są podstawowe wartości. Może na przykład odmówić powołania ministra, jeżeli ma dokumenty świadczące, że powołanie go narusza bezpieczeństwo państwa, porządek prawny albo moralność publiczną. Może też w oparciu o poważne dokumenty zażądać odwołania