r. poprawiony piętnastowieczny przekład Nowego Testamentu, opatrzony przez szesnastowiecznego redaktora (być może był nim Marcin Bielski) przedmową Do czytelnika, w której między innymi czytamy:<br><q>- Dla użytku tedy pospolitego wyłożyłem te księgi, k czemu mię też nie mniej przywiodła chuć i wola naszych Polaków, którzy z dawna tego pragnęli, aby Nowy Testament nie obcym telko językiem, ale też i swym przyrodzonym czytali</>.<br>W czasie gdy zespół tłumaczy kalwińskich pracował nad nowym tłuma<br>czeniem całego Pisma, ukazał się przekład katolicki, zwany Biblią Leopolity, pt. Biblia, to jest Księgi Starego i Nowego Zakonu (Kraków 1561). Jan Leopolita, zwany też Janem Niczem, nie był prawdopodobnie