końcowy, mogliby głosować inaczej&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Gebethner&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;Cała ta sytuacja jest jednak efektem podstawowego błędu, że poddawano wnioski mniejszości pod głosowanie&lt;/&gt;.<br>Zdaniem ekspertów przyjęty dokument nie jest więc jeszcze sprawozdaniem &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;, ale &lt;q&gt;"popartym przez 190 posłów raportem posła Ziobry"&lt;/&gt;.<br>Po naradzie z ekspertami, wśród których poza &lt;name type="person"&gt;Gebethnerem&lt;/&gt; byli profesorowie &lt;name type="person"&gt;Mirosław Granat&lt;/&gt; (&lt;name type="place"&gt;Uniwersytet kardynała Stefana Wyszyńskiego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Lublinie&lt;/&gt;) i &lt;name type="person"&gt;Paweł Sarnecki&lt;/&gt; (&lt;name type="place"&gt;Uniwersytet Jagielloński&lt;/&gt;) oraz &lt;name type="person"&gt;dr Janusz Mordwiłko&lt;/&gt; (&lt;name type="place"&gt;Uniwersytet Warszawski&lt;/&gt;), sprawę oddano komisjom Ustawodawczej i Regulaminowej. Mają one zaproponować, jak zakończyć procedurę przyjmowania raportu. Ostateczną decyzję podejmie &lt;name type="org"&gt;Prezydium Sejmu&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Oleksy&lt;/&gt; przyznał, że nie wie, czy dojdzie do kolejnego głosowania. - &lt;q&gt;W tym &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt; wszystko jest