jest wspaniale, ale tak naprawdę jest to kolejny szwindel. Państwo, wojsko, policja, zamknięte granice, elektrownie atomowe, przecież te kwestie ciągle istnieją - trzeba z tym walczyć, jak kto najlepiej potrafi. Spontaniczne, pozytywne działanie, bez niewłaściwego używania siły, może być naprawdę wspaniałą zabawą. Normalnych obywateli, przyzwyczajonych do demonstracji w stylu związkowców z Ursusa, nie dziwią specjalnie manifestacje anarchistów. Bardziej denerwuje ich wygląd młodych ludzi pod czarnymi flagami. Dziwnie wystrzyżone włosy, kolczyki, niekiedy tatuaże, ekologiczne barwy niedbale skrojonych kurtek, rewolucyjny luz w stroju i sposobie bycia. Tak manifestowana wolność drażni bardziej niż agresja ludzi od Wrzodaka, obrzucających rządowe gmachy kaszanką. Również policja jest wobec