Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
z szuflad w nawigacyjnej mapy z linii Gdynia - Nowy Jork. Ślęcząc nad nimi dnie i noce, głowili się, w jaki sposób zdołał genialny kapitan Eustazy ODRYĆ NAJKRÓTSZĄ DROGĘ DO NOWEGO JORKU.
Komandor Dowejko, zapytany przez oficerów, co myśli na temat światowego sukcesu kapitana Eustazego, odpowiedział swym śpiewnym głosem:
- Aaa! Trzeci Vasco da Gama.
- Jak to? - pytali oficerowie. - Co pan komandor ma na myśli? Czyżby zostawił coś z 1ewej burty?... Tego by brakowało!...
Ale komandor, nie chcąc widocznie popełnić jakiegoś nietaktu, milczał.
Kapitan Eustazy żywił niechęć do kapitana Mamerta Stankiewicza nieraz publicznie dawał temu wyraz, czego nigdy nie odwzajemniał Stankiewicz. To uczucie
z szuflad w nawigacyjnej mapy z linii Gdynia - Nowy Jork. Ślęcząc nad nimi dnie i noce, głowili się, w jaki sposób zdołał genialny kapitan Eustazy ODRYĆ NAJKRÓTSZĄ DROGĘ DO NOWEGO JORKU.<br> Komandor Dowejko, zapytany przez oficerów, co myśli na temat światowego sukcesu kapitana Eustazego, odpowiedział swym śpiewnym głosem:<br> - Aaa! Trzeci Vasco da Gama.<br> - Jak to? - pytali oficerowie. - Co pan komandor ma na myśli? Czyżby zostawił coś z 1ewej burty?... Tego by brakowało!...<br> Ale komandor, nie chcąc widocznie popełnić jakiegoś nietaktu, milczał.<br> Kapitan Eustazy żywił niechęć do kapitana Mamerta Stankiewicza nieraz publicznie dawał temu wyraz, czego nigdy nie odwzajemniał Stankiewicz. To uczucie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego