PRZYDROŻNA</><br><br>Polska wierzba, krzywa, pochylona,<br>Piorunami trafiana raz po razie,<br>Ma tysiące gałęzi, zieleńszych od liści,<br>Prostych, promiennych,<br>Które biją z jej piersi jak akty strzeliste,<br>Ku niebu, w ekstazie!<br>Wielki, wielki mam sentyment dla tej wierzby!<br>Jak ona wierzy w życie! - I my wierzmy...</><br><br><div sex="m"><tit>"I JAKŻEŻ TY ZROBISZ KROK W NIESKOŃCZONOŚĆ?"</><br><br>Była zjawiskiem jedynym i niepowtarzalnym, odmiennym od całej wcześniejszej <br>poezji, zjawiskiem z rzędu tych, które nie tyle określają epokę, ile już w <br>chwili pojawienia stają się ponadczasowe. Nie przemijają z własnym czasem, pozostając <br>równie atrakcyjne dla kolejnych generacji. I właśnie ta niezmienność zainteresowania <br>odbiorców wydaje się największym potwierdzeniem sukcesu artystycznego