a błogosławi nam Związek Rad!<br><br><br><br><tit>Finalny chór Gęgaczy</><br><br>(na melodię Boże, coś Polskę)<br><br><br>Gnomie, coś Polskę przez tak długie lata<br>wtrącił skutecznie w bez wyjścia kabałę,<br>nie myśl, że znowu zrobisz z nas wariata,<br>wziąć się nie damy na stare kawały!<br><br>Chociaż skleroza żre mózgową korę,<br>pracuje jeszcze osłabiona głowa.<br>W celach ze starczym zaprzem się uporem,<br>będziem blokadę robić Mokotowa!<br><br>A gdy nie będzie wolnych miejsc w więzieniach,<br>bo w każdej celi siedzi tłum Gęgali,<br>Gdzie będziesz wsadzał młode pokolenia?<br>Wnet policyjny ustrój się zawali!<br><br>Z Golędzinowa skapcanieją chłopcy,<br>pały z zwiotczałej wypadną im ręki,<br>jakże im bowiem gości brać pod