Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się z gazet. Tymczasem z umowy spółki wynika, że powołanie wymaga zgody 80 proc. zgromadzenia akcjonariuszy, czyli także PPW. Dopiero gdyby wspólnicy nie doszli do porozumienia, kolegium redakcyjne gazety wskazuje dwóch kandydatów, spośród których zarząd spółki dokonuje wyboru (Gauden nie miał konkurencji).

Zarząd Presspubliki twierdzi, że PPW było powiadomione o Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w sprawie wyboru redaktora naczelnego. Nie uczestnicząc w nim samo pozbawiło się głosu. Cegłowski tłumaczy, że zarząd naruszył dobre obyczaje. PPW prosiło bowiem o przesunięcie treminu WZA. Nie miało możliwości skonsultowania swojego stanowiska z radą pracowniczą, a jako przedsiębiorstwo państwowe jest do tego zobowiązane. Zarząd mógł zlekceważyć prośbę
się z gazet. Tymczasem z umowy spółki wynika, że powołanie wymaga zgody 80 proc. zgromadzenia akcjonariuszy, czyli także PPW. Dopiero gdyby wspólnicy nie doszli do porozumienia, kolegium redakcyjne gazety wskazuje dwóch kandydatów, spośród których zarząd spółki dokonuje wyboru (Gauden nie miał konkurencji).<br><br>Zarząd Presspubliki twierdzi, że PPW było powiadomione o Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w sprawie wyboru redaktora naczelnego. Nie uczestnicząc w nim samo pozbawiło się głosu. Cegłowski tłumaczy, że zarząd naruszył dobre obyczaje. PPW prosiło bowiem o przesunięcie treminu WZA. Nie miało możliwości skonsultowania swojego stanowiska z radą pracowniczą, a jako przedsiębiorstwo państwowe jest do tego zobowiązane. Zarząd mógł zlekceważyć prośbę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego