ludzi, nie miał się też kogo wstydzić. Należy bowiem stwierdzić, że zazdrość jest odczuciem społecznym, strachem, że ludzie będą wytykali palcami rogacza. Często słyszymy, jak ktoś mówi: "Wszyscy dookoła wiedzieli, ale on się dowiedział ostatni".<br>Tak też było i z Adamem.<br>Trójkąt zazdrości rozgrywał się pomiędzy Ewą, wężem i Bogiem. Wąż na samym początku zbałamucił Ewę na złość Bogu, nie myśląc o niej i o konsekwencjach, które ona za to poniesie. Zaimponowała mu niewiasta bez lęku, sięgająca po zakazany owoc; wydała mu się godną partnerką. Bóg w pierwszej chwili, gdy Adam doniósł na żonę, wściekł się na węża, bo czuł, iż