Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
wami działo? Herbata zupełnie wam wystygła. - Mirka bez pytania zaczęła nakładać im tort na talerzyki.
- Po prostu ćwiczyliśmy karate i tak jakoś zeszło. - Marek usiadł koło ojca, a Marta po drugiej stronie stołu.
- Karate? To coś nowego. - Jacek popatrzył na nich mętnym wzrokiem.
- Sport to zdrowie, panie Jacku! - Starszy pan Weber też już wyraźnie miał w czubie.
- To może ja coś zagram - zaproponowała Anna i usiadła do pianina.
- Ewunia już prawie zasypia - zauważył Karol. Wziął ją za rękę. - Pozbieraj swoje prezenty i zaniesiemy je do twojego pokoju. Pora do łóżka.
Mała ruszyła za nim bez protestów. Anna, nie przestając grać, posłała
wami działo? Herbata zupełnie wam wystygła. - Mirka bez pytania zaczęła nakładać im tort na talerzyki.<br>- Po prostu ćwiczyliśmy karate i tak jakoś zeszło. - Marek usiadł koło ojca, a Marta po drugiej stronie stołu. <br>- Karate? To coś nowego. - Jacek popatrzył na nich mętnym wzrokiem.<br>- Sport to zdrowie, panie Jacku! - Starszy pan Weber też już wyraźnie miał w czubie.<br>- To może ja coś zagram - zaproponowała Anna i usiadła do pianina.<br>- Ewunia już prawie zasypia - zauważył Karol. Wziął ją za rękę. - Pozbieraj swoje prezenty i zaniesiemy je do twojego pokoju. Pora do łóżka.<br>Mała ruszyła za nim bez protestów. Anna, nie przestając grać, posłała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego