Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
w to, by ją utrzymać, zostawały nagle przerwane. Efekt był taki, jakbyśmy nagle obudzili się z jakiegoś snu, jakbyśmy wracali z dalekich krain do rzeczywistości. Dość niesamowity, dokładnie taki, o jaki chodziło reżyserowi. W obu scenach nie używałam psychologii, tylko, skupiona na wykonaniu innych czynności, grałam jakby skondensowane emocje postaci.
Wesele Grzegorzewskiego stało się nie tylko sukcesem zespołu, ale przeszło do historii jako jedna z jego najbardziej radykalnych interpretacji. Sposób rozwiązania przestrzeni, prowadzenia aktorów, być może w trakcie pracy dla uczestników mało czytelne, doprowadziły w rezultacie do tego, że naturalistyczno- -symboliczna sztuka Wyspiańskiego wykreowana została jako wielka teatralna metafora polskiej mentalności
w to, by ją utrzymać, zostawały nagle przerwane. Efekt był taki, jakbyśmy nagle obudzili się z jakiegoś snu, jakbyśmy wracali z dalekich krain do rzeczywistości. Dość niesamowity, dokładnie taki, o jaki chodziło reżyserowi. W obu scenach nie używałam psychologii, tylko, skupiona na wykonaniu innych czynności, grałam jakby skondensowane emocje postaci.<br>Wesele Grzegorzewskiego stało się nie tylko sukcesem zespołu, ale przeszło do historii jako jedna z jego najbardziej radykalnych interpretacji. Sposób rozwiązania przestrzeni, prowadzenia aktorów, być może w trakcie pracy dla uczestników mało czytelne, doprowadziły w rezultacie do tego, że naturalistyczno- -symboliczna sztuka Wyspiańskiego wykreowana została jako wielka teatralna metafora polskiej mentalności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego