Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
Strzeleckiego i Stembrowicza. Szczegółów dyskusji nie pamiętam, ale chyba nie było jeszcze wtedy między nami zgodności. Przeważał pogląd, że zapis powinien zobowiązać władze do sprecyzowania uprawnień cenzury i poważnego ich ograniczenia przez uchwalenie ustawy w uzgodnionym terminie. Padły też propozycje, by żądać zniesienia cenzury prewencyjnej. Postulat strajkowy dopuszczał obie możliwości. Wspaniale byłoby obalić cenzurę prewencyjną. Pozbawiłoby to roboty tłum "wachmanów" od słów, wyrządzających ogromne szkody społeczeństwu za jego własne pieniądze. Rozwalono by maszynę zamieniającą wielobarwność opinii społecznych w monotonną propagandę. Wykoślawiającą, przez brak swobodnej dyskusji, myślenie o sprawach publicznych, pokrywającą milczeniem opłakane skutki działań władz. To byłoby najlepsze, ale górę wziął
Strzeleckiego i Stembrowicza. Szczegółów dyskusji nie pamiętam, ale chyba nie było jeszcze wtedy między nami zgodności. Przeważał pogląd, że zapis powinien zobowiązać władze do sprecyzowania uprawnień cenzury i poważnego ich ograniczenia przez uchwalenie ustawy w uzgodnionym terminie. Padły też propozycje, by żądać zniesienia cenzury prewencyjnej. Postulat strajkowy dopuszczał obie możliwości. Wspaniale byłoby obalić cenzurę prewencyjną. Pozbawiłoby to roboty tłum <orig>"wachmanów"</> od słów, wyrządzających ogromne szkody społeczeństwu za jego własne pieniądze. Rozwalono by maszynę zamieniającą wielobarwność opinii społecznych w monotonną propagandę. Wykoślawiającą, przez brak swobodnej dyskusji, myślenie o sprawach publicznych, pokrywającą milczeniem opłakane skutki działań władz. To byłoby najlepsze, ale górę wziął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego