Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mężczyzna. W ręku trzymał małe dziecko. Maluch, przytrzymywany za koszulkę, zwisał na mrozie.
Zwyrodnialec krzyczał, że w każdej chwili wyrzuci dziecko na ulicę. Funkcjonariusze natychmiast wezwali straż pożarną. Ta obstawiła cały budynek specjalnymi poduszkami powietrznymi. To na wypadek, gdyby mężczyzna zrealizował swą groźbę. Chwilę później do akcji wkroczyli dwaj policjanci. Wyważyli drzwi w mieszkaniu desperata. Rzucili się na mężczyznę i obezwładnili go. Uwolnili płaczącą dziewczynkę.
Okazało się, że mężczyzna (38 l.) to ojciec dziecka. Był pijany. Został odwieziony do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwiał, został przesłuchany. Prokuratura w Zabrzu nie wyklucza postawienia mu zarzutu usiłowania zabójstwa córki. Groziłaby mu wówczas nawet kara
mężczyzna. W ręku trzymał małe dziecko. Maluch, przytrzymywany za koszulkę, zwisał na mrozie.<br>Zwyrodnialec krzyczał, że w każdej chwili wyrzuci dziecko na ulicę. Funkcjonariusze natychmiast wezwali straż pożarną. Ta obstawiła cały budynek specjalnymi poduszkami powietrznymi. To na wypadek, gdyby mężczyzna zrealizował swą groźbę. Chwilę później do akcji wkroczyli dwaj policjanci. Wyważyli drzwi w mieszkaniu desperata. Rzucili się na mężczyznę i obezwładnili go. Uwolnili płaczącą dziewczynkę.<br>Okazało się, że mężczyzna (38 l.) to ojciec dziecka. Był pijany. Został odwieziony do izby wytrzeźwień. Gdy wytrzeźwiał, został przesłuchany. Prokuratura w &lt;name type="place"&gt;Zabrzu&lt;/&gt; nie wyklucza postawienia mu zarzutu usiłowania zabójstwa córki. Groziłaby mu wówczas nawet kara
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego