Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
chciał pamiętać. Tu, w Zakopanem dalej było spokojnie, choć jego koledzy trzymali miasto żelazną ręką.
W połowie 1949 roku pozbierał się jakoś wreszcie ze zdrowiem i zaczął wychodzić z domu. Najpierw odwiedził na cmentarzu matkę, która zmarła cicho i bez chorób w czasie jednego z jego pobytów w sanatorium poza Zakopanem. Na urodziny dostał od dawnych towarzyszy wypraw tatrzańskich owczarka alzackiego, z którym teraz jak emeryt przechadzał się po Krupówkach. W sierpniu wziął psa na smycz i poszedł do domu Wassermanów.
W dawnej recepcji urządzono portiernię. Przy drzwiach siedział zwalisty, czarniawy chłop, nie znany Michałowi zupełnie. Wylegitymował go, spytał do kogo
chciał pamiętać. Tu, w Zakopanem dalej było spokojnie, choć jego koledzy trzymali miasto żelazną ręką. <br>W połowie 1949 roku pozbierał się jakoś wreszcie ze zdrowiem i zaczął wychodzić z domu. Najpierw odwiedził na cmentarzu matkę, która zmarła cicho i bez chorób w czasie jednego z jego pobytów w sanatorium poza Zakopanem. Na urodziny dostał od dawnych towarzyszy wypraw tatrzańskich owczarka alzackiego, z którym teraz jak emeryt przechadzał się po Krupówkach. W sierpniu wziął psa na smycz i poszedł do domu Wassermanów.<br>W dawnej recepcji urządzono portiernię. Przy drzwiach siedział zwalisty, czarniawy chłop, nie znany Michałowi zupełnie. Wylegitymował go, spytał do kogo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego