byliby radzi, gdyby pisał o Federalnej Republice, broniąc jej przed uporczywym szkalowaniem przez narody, wprawdzie dotknięte działaniami minionej wojny, ale o umysłach prymitywnych, niezdolnych do właściwej oceny historycznej misji germańskiej i wielkości ofiary, jaką poniósł bohaterski naród niemiecki dla ratowania wolnej - jak to wyraźnie zaakcentował - Europy przed zalewem bolszewickiego barbarzyństwa. Zarysował trudności, jakie mu sprawia wyłowienie prawdy z przeciwstawnych opracowań i podsuwanych skwapliwie źródeł. Zaznaczył dyskretnie, że jest gotów w każdej chwili posłuchać światłych rad ludzi kompetentnych, jednak pamiętniki tak wybitnych osobistości jak Churchill muszą zastanowić, zwłaszcza ostre określenia: "Rakosi i jego banda''. Byłoby mu przykro, gdyby jego nieświadomość została wykorzystana