Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
za własną karierą, co powoduje, że braterstwo, o którym tak dużo się kiedyś mówiło, dziś praktycznie nie istnieje.

W ciągu ostatnich pięciu lat liczba studiujących podwoiła się, niegdyś kameralne placówki akademickie napęczniały, zmieniła się też mentalność i oczekiwania studiujących.

- Kiedyś czas studiów był okresem wyjątkowym - mówi historyk, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. - Zawiązywane wtedy przyjaźnie trwały często przez dziesiątki lat. Teraz uniwersytet traktuje się jak lotnisko. Jak tranzyt, przez który trzeba przejść, najlepiej bez stresu, nadmiernych obciążeń i bezboleśnie.

Inny profesor z UW dodaje, że dzisiejszych studentów cechuje bezceremonialność. - Wielokrotnie się zdarza - tłumaczy - że dzwonią na mój prywatny telefon i to o wszelkich
za własną karierą, co powoduje, że braterstwo, o którym tak dużo się kiedyś mówiło, dziś praktycznie nie istnieje.<br><br>W ciągu ostatnich pięciu lat liczba studiujących podwoiła się, niegdyś kameralne placówki akademickie napęczniały, zmieniła się też mentalność i oczekiwania studiujących.<br><br>- Kiedyś czas studiów był okresem wyjątkowym - mówi historyk, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. - Zawiązywane wtedy przyjaźnie trwały często przez dziesiątki lat. Teraz uniwersytet traktuje się jak lotnisko. Jak tranzyt, przez który trzeba przejść, najlepiej bez stresu, nadmiernych obciążeń i bezboleśnie.<br><br>Inny profesor z UW dodaje, że dzisiejszych studentów cechuje bezceremonialność. - Wielokrotnie się zdarza - tłumaczy - że dzwonią na mój prywatny telefon i to o wszelkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego