Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
się, że profesor Tubalny postanowił wyemigrować z Polski. Pani Janina, która mimo niebezpieczeństwa utrzymywała z nim potajemny kontakt telefoniczny (z obawy przed podsłuchem telefonowała tylko z ulicznych budek przedstawiając się imieniem "Rebeka"), podała mi nawet dokładną godzinę odjazdu jego pociągu z Dworca Gdańskiego. "Jego córce wymyślają w szkole od parszywych Żydóweczek - dodała pani Janina. - I dzwonią do niego jacyś ludzie z pytaniem, czy to pożydowskie mieszkanie jest już wolne".
Iść na dworzec, by pożegnać profesora Tubalnego? Cóż mnie mogły obchodzić rozgrywki u szczytów władzy? Jedni wyrzucają drugich, jak to nieraz bywało, tylko hasła się zmieniają w zależności od sytuacji. Co mnie
się, że profesor Tubalny postanowił wyemigrować z Polski. Pani Janina, która mimo niebezpieczeństwa utrzymywała z nim potajemny kontakt telefoniczny (z obawy przed podsłuchem telefonowała tylko z ulicznych budek przedstawiając się imieniem "Rebeka"), podała mi nawet dokładną godzinę odjazdu jego pociągu z Dworca Gdańskiego. "Jego córce wymyślają w szkole od parszywych Żydóweczek - dodała pani Janina. - I dzwonią do niego jacyś ludzie z pytaniem, czy to pożydowskie mieszkanie jest już wolne".<br>Iść na dworzec, by pożegnać profesora Tubalnego? Cóż mnie mogły obchodzić rozgrywki u szczytów władzy? Jedni wyrzucają drugich, jak to nieraz bywało, tylko hasła się zmieniają w zależności od sytuacji. Co mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego