Rimbauda.<br>Pewna malarka, stale zasiadająca w komitetach organizacyjnych przeróżnych wystaw, opowiadała mi, że gdy zostanie zgłoszony jakiś obraz malowany w tradycyjnym stylu, łatwo orzec, czy ma być dopuszczony na wernisaż. Kiedy jednak trafi tam puste pudełko po papierosach, przybite złotym gwośdziem do czarnego kartonu, już się zaczynają długie deliberacje. Bo a nuż coś w tym jest...<br>Moda na starzyznę Trudno nie zauważyć, że równocześnie występuje i drugie zjawisko, jakim jest rosnące zapotrzebowanie na nawiązywanie do tradycji historycznej poprzez zbieranie wytworów dawnej sztuki, wyposażanie wnętrz w antyki i stare obrazy. Jednym z częstych w historii paradoksów było, że w czasie, gdy głoszono pochwałę