Typ tekstu: Książka
Autor: Głębski Jacek
Tytuł: Kuracja
Rok: 1998
nawet na chwilę, tym bardziej, że chciałbym jakoś mu teraz pomóc, ale nie wiem jak, i nic dla niego zrobić nie mogę.


25 września
Jestem tu już od tygodnia i oprócz strachu przed pacjentami, przed którymi nikt i nic obronić mnie nie może - a wobec mnie, zauważyłem, są jakoś wyjątkowo agresywni, czasem nawet zaglądają do mojej sali i jeśli któryś wejdzie, podchodzi właśnie do mnie i przygląda się złowrogo, zupełnie jakbym był tu jakimś szczególnie ciekawym okazem, o którym krążą po oddziale legendy - więc oprócz tego strachu odczuwam niepokój, gdyż mój pobyt tutaj zdaje się nie mieć wyraźnie określonego końca. Od
nawet na chwilę, tym bardziej, że chciałbym jakoś mu teraz pomóc, ale nie wiem jak, i nic dla niego zrobić nie mogę.<br><br><br>&lt;tit&gt;25 września&lt;/&gt;<br>Jestem tu już od tygodnia i oprócz strachu przed pacjentami, przed którymi nikt i nic obronić mnie nie może - a wobec mnie, zauważyłem, są jakoś wyjątkowo agresywni, czasem nawet zaglądają do mojej sali i jeśli któryś wejdzie, podchodzi właśnie do mnie i przygląda się złowrogo, zupełnie jakbym był tu jakimś szczególnie ciekawym okazem, o którym krążą po oddziale legendy - więc oprócz tego strachu odczuwam niepokój, gdyż mój pobyt tutaj zdaje się nie mieć wyraźnie określonego końca. Od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego