Choć w Polsce o takich eleganckich dzielnicach jeszcze nie ma mowy, to w dawnych centrach przemysłowych powoli zaczyna się coś dziać.<br>Na Śląsk przyjeżdżają teraz szwajcarscy architekci, australijscy miłośnicy maszyn parowych, a także antropolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Coraz więcej osób wykorzystuje poprzemysłowe nieużytki do uprawiania gier terenowych. Modne stają się agresywny chaos golf czy też cross golf rozgrywane na dymiących hałdach i nasypach - w takim otoczeniu nawet szukanie piłeczki znacznie podnosi poziom adrenaliny. <br><br>Grupa działaczy z Katowic planuje zorganizowanie industrialnej wersji paintballu w murach fabrycznych budynków i silosów. - Są też pierwsi amatorzy wspinaczki, którzy wybierają Śląsk i ceglaste ściany zamiast gór