nie ma ostatniej nadziei, nadziei na śmierć. Gdy śmierć jest największym niebezpieczeństwem, człowiek ma nadzieję na życie, ale kiedy poznaje większe niebezpieczeństwo, ma nadzieję na śmierć. Kiedy niebezpieczeństwo tak się wzmaga, że śmierć staje się nadzieją, rozpacz jest beznadziejnością niemożliwej śmierci". Popadając w rozpacz, Ja aksjologiczne zostaje wytrącone z "atmosfery aksjologicznej" stwarzanej wokół człowieka przez rozmaite wartości pozytywne, w świetle których Ja odnajduje siebie, a bez których szuka jedynie własnego niebytu.<br>Drugą formę życia wewnętrznego człowieka stanowi "wewnętrzne tworzenie", prawdziwe "Genesis z Ducha" człowieka. Ja aksjologiczne, odpowiadając na "przyciąganie" wartości pozytywnych, a przede wszystkim na "przyciąganie" tej wartości, która jest jego