Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
falami. Niebo ciemniało coraz bardziej, a morze w dole pod maszyną przybrało barwę czarnego marmuru z białymi żyłkami pian. Gdzieniegdzie nad falami wisiały rozległe welony białych oparów ograniczających widzialność skośną do półtora, góra dwu kilometrów, a nad nimi niebo wybite było rozwleczonymi ławicami stratocumulusów, siąpiących drobnym deszczem. Ale to mu akurat nie przeszkadzało. w pewnym momencie uznał to nawet za okoliczność sprzyjającą wykonywanemu przez siebie zadaniu.
Porucznik Biajgo (dla kolegów "Bajobongo") dobrze znał swoją profesję. Służbę w lotnictwie rozpoznawczym rozpoczął zaraz po dęblińskiej promocji w 1987.
Najpierw latał trochę na stareńkim MiG-17,ale zaledwie po roku skierowano go do podszczecińskiego
falami. Niebo ciemniało coraz bardziej, a morze w dole pod maszyną przybrało barwę czarnego marmuru z białymi żyłkami pian. Gdzieniegdzie nad falami wisiały rozległe welony białych oparów ograniczających widzialność skośną do półtora, góra dwu kilometrów, a nad nimi niebo wybite było rozwleczonymi ławicami stratocumulusów, siąpiących drobnym deszczem. Ale to mu akurat nie przeszkadzało. w pewnym momencie uznał to nawet za okoliczność sprzyjającą wykonywanemu przez siebie zadaniu.<br>Porucznik Biajgo (dla kolegów "Bajobongo") dobrze znał swoją profesję. Służbę w lotnictwie rozpoznawczym rozpoczął zaraz po dęblińskiej promocji w 1987.<br>Najpierw latał trochę na stareńkim MiG-17,ale zaledwie po roku skierowano go do podszczecińskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego