Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i w śmietanie á 7 zł, był też egzotycznie brzmiący turban z krewetek za 14 zł.
Z zup monopol utrzymywała tylko jedna, ale o jakże oryginalnej nazwie - zupa rybna - w cenie 5 zł. Ona też została moją wybranką.
Czekając na zamówione danie, wzrok mój spoczął na licznych w tym lokalu akwariach, w których przy życiu utrzymują stado ozdobnych rybek (czemu brak ich w jadłospisie?) oraz kilka sztuk pstrągów. Gdyby można je było wskazywać palcem i zamawiać - to rozumiem, tymczasem te są z wyrokiem na dożywocie.
Gdy słuchałem szemrzącego wewnątrz lokalu prawdziwego wodospadu, przyniesiono mi rzeczoną zupę.
Okazała się ona nie mniejszą
i w śmietanie á 7 zł, był też egzotycznie brzmiący turban z krewetek za 14 zł.<br>Z zup monopol utrzymywała tylko jedna, ale o jakże oryginalnej nazwie - zupa rybna - w cenie 5 zł. Ona też została moją wybranką.<br>Czekając na zamówione danie, wzrok mój spoczął na licznych w tym lokalu akwariach, w których przy życiu utrzymują stado ozdobnych rybek (czemu brak ich w jadłospisie?) oraz kilka sztuk pstrągów. Gdyby można je było wskazywać palcem i zamawiać - to rozumiem, tymczasem te są z wyrokiem na dożywocie.<br>Gdy słuchałem szemrzącego wewnątrz lokalu prawdziwego wodospadu, przyniesiono mi rzeczoną zupę.<br>Okazała się ona nie mniejszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego