Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
do teściowej, i on na pewno zachowa umiar. Przyrzeka solennie i szczerze, stara się, ale finał zawsze wygląda tak, jak mówisz - jest pijany jak bela.
Anka: W opowiadaniach dzieci alkoholików występuje często taki smutny wątek: urodziny lub święta, tatuś przyrzekł, że nie tknie wódki, potem pojawił się zawiany, wystraszył gości albo przewrócił choinkę.
Włodek: Można uznać za pewnik, że w życiu każdego alkoholika zdarzają się chwile, w których mówi sobie stanowcze "nie". "Modlę się do Boga - opowiadał mi Waldek
- o to, żebym przestał pić. Obiecałem Jemu i sobie, że nie napiję się w dzień Bożego Ciała". "Dotrzymałeś?" - spytałem. Smutny opuścił głowę
do teściowej, i on na pewno zachowa umiar. Przyrzeka solennie i szczerze, stara się, ale finał zawsze wygląda tak, jak mówisz - jest pijany jak bela.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: W opowiadaniach dzieci alkoholików występuje często taki smutny wątek: urodziny lub święta, tatuś przyrzekł, że nie tknie wódki, potem pojawił się zawiany, wystraszył gości albo przewrócił choinkę.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Włodek: Można uznać za pewnik, że w życiu każdego alkoholika zdarzają się chwile, w których mówi sobie stanowcze "nie". "Modlę się do Boga - opowiadał mi Waldek <br>- o to, żebym przestał pić. Obiecałem Jemu i sobie, że nie napiję się w dzień Bożego Ciała". "Dotrzymałeś?" - spytałem. Smutny opuścił głowę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego