Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rodzinom o najniższych dochodach. Dziś osoby uprawnione otrzymują z funduszu alimenty w wysokości zasądzonej przez sąd, ale nie wyższe niż 30 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Rzecznik proponuje przywrócenie Funduszu Alimentacyjnego. Chce, by znajdował się on w gminie i by to ona miała nad nim pieczę (dziś jego dysponentem jest ZUS). Świadczenia alimentacyjne trafiałyby do dzieci z rodzin, których dochód nie przekracza około 600 zł. Otrzymywałyby one alimenty w wysokości zasądzonej przez sąd, ale nie więcej niż 600 zł.
Fundusz byłby tworzony m.in. z dotacji z budżetu państwa i gminy oraz z pieniędzy, jakie udałoby się ściągnąć od rodziców-dłużników. - Państwo nie
Rzecznik proponuje przywrócenie Funduszu Alimentacyjnego. Chce, by znajdował się on w gminie i by to ona miała nad nim pieczę (dziś jego dysponentem jest ZUS). Świadczenia alimentacyjne trafiałyby do dzieci z rodzin, których dochód nie przekracza około 600 zł. Otrzymywałyby one alimenty w wysokości zasądzonej przez sąd, ale nie więcej niż 600 zł.
Fundusz byłby tworzony m.in. z dotacji z budżetu państwa i gminy oraz z pieniędzy, jakie udałoby się ściągnąć od rodziców-dłużników. - Państwo nie
rodzinom o najniższych dochodach. Dziś osoby uprawnione otrzymują z funduszu alimenty w wysokości zasądzonej przez sąd, ale nie wyższe niż 30 proc. przeciętnego wynagrodzenia.<br>Rzecznik proponuje przywrócenie <name type="org">Funduszu Alimentacyjnego</>. Chce, by znajdował się on w gminie i by to ona miała nad nim pieczę (dziś jego dysponentem jest <name type="org">ZUS</>). Świadczenia alimentacyjne trafiałyby do dzieci z rodzin, których dochód nie przekracza około 600 zł. Otrzymywałyby one alimenty w wysokości zasądzonej przez sąd, ale nie więcej niż 600 zł.<br>Fundusz byłby tworzony m.in. z dotacji z budżetu państwa i gminy oraz z pieniędzy, jakie udałoby się ściągnąć od rodziców-dłużników. <q>- Państwo nie
