wierzą w gusła i zabobony, zawsze będą w nie wierzyć, nawet z chrześcijaństwa zrobili histeryczne pogaństwo, kurwa, co za miejsce, no ale jak wojna to wojna. <br>Komputerowa symulacja, dochodzimy do wniosku z Runiem. To najlepszy pomysł na współczesne wojny. Zwycięstwo techniki i zdrowego rozsądku. Silicon Graphics. Można wygodnie rozpartym w amortyzowanym fotelu, przy dźwiękach kosmicznej muzyki, popijając koktajl witaminowy, wodzić myszą po polu bitwy. Wojny w rzeczywistości wirtualnej. To odprężające jak orgazm. <br>Kudłaty siedzi przy biurku w seledynowej marynarce i gra na komputerze. Kończy mi się amunicja, mówi, jeżdżąc myszą po całym blacie. Poprawia okulary, zapala kolejnego papierosa, nalewa do szklanki