Odmówiono mu. Pekom wyjaśniał na piśmie, że jako osoba obca dla zmarłej, mężczyzna nie spełnia wymogu ustawy o najmie lokali mieszkalnych, w dodatku nikt z sąsiadów nie potwierdził opieki nad chorą kobietą, która nawet nie chciała go zameldować. W kwietniu 2001 r. sąd wydał wyrok o eksmisji. F. Domaradzki złożył apelację i wyrok oddalono. <br>W ostatnim czasie zapadł kolejny wyrok. - Nawet nie wiem kiedy, chyba zrobili to zaocznie, bo nie byłem na rozprawie - stwierdza mężczyzna. Przez lata próbował zameldować się w lokalu, ale nikt nie chciał tego zrobić. Bo nie miał przydziału. Próbował tłumaczyć i udowadniać, że opiekował się kobietą, która