Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
ci takiego bezpieczeństwa, jak ochroniarze-Cienie twojej korporacji!" (Państwowych policji nie było stać na zatrudnienie Cieni). Z jednej strony - Nicholas zdawał sobie sprawę, że dziewięćdziesiąt procent tej komiksowej aury niezwyciężoności to dęta reklama, bez żadnego pokrycia w faktach. Z drugiej zaś - on akurat wiedział, że szczegóły takie, jak przymusowe okresowe badania psychiatryczne Cieni albo fakt, że nie noszą oni kombinezonów kulochłonnych, są prawdziwe. Widział kiedyś wersję 2D zmontowanych zapisów skanów A-V z jednej z akcji antyterrorystycznego oddziału Cieni - jeszcze w Prawdziwym Życiu - i faktycznie zrobiło to na nim piorunujące wrażenie. Całość była wariantowo preedytowana i od wejścia aż do potrójnego
ci takiego bezpieczeństwa, jak ochroniarze-Cienie twojej korporacji!" (Państwowych policji nie było stać na zatrudnienie Cieni). Z jednej strony - Nicholas zdawał sobie sprawę, że dziewięćdziesiąt procent tej komiksowej aury niezwyciężoności to dęta reklama, bez żadnego pokrycia w faktach. Z drugiej zaś - on akurat wiedział, że szczegóły takie, jak przymusowe okresowe badania psychiatryczne Cieni albo fakt, że nie noszą oni kombinezonów kulochłonnych, są prawdziwe. Widział kiedyś wersję 2D zmontowanych zapisów skanów A-V z jednej z akcji antyterrorystycznego oddziału Cieni - jeszcze w Prawdziwym Życiu - i faktycznie zrobiło to na nim piorunujące wrażenie. Całość była wariantowo preedytowana i od wejścia aż do potrójnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego