ma we Wschowie. I z tego właśnie powodu płaci za telefon wysokie rachunki. - Bo muszę dzwonić przez numer kierunkowy - denerwuje się. <br>- Ale już znalazłem sposób na oszczędności. <br>Zielonogórzanin rezygnuje ze stacjonarnego telefonu. Wybrał komórkę i tanie rozmowy internetowe. Tam za minutę płaci kilka groszy i nie ma abonamentu. <br>&lt;tit&gt;Jeden wielki bałagan&lt;/&gt;<br>W tej chwili w Lubuskiem mamy trzy różne numery kierunkowe: 95 dla byłego woj. gorzowskiego, 68 - dla zielonogórskiego i 65 - dla powiatu wschowskiego. To pozostałość po 49 województwach. W 1999 roku powstało 16, ale "kierunki" zostały. <br>Absurdem jest, że mieszkaniec Zielonej Góry więcej płaci za rozmowę z lubuskim Gorzowem, niż