Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Się
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1977
na wprost, naprzeciw, po drugiej stronie tej wiejskiej alei siedzącego też pod płotem dzieciaka jasnowłosego.
- Dzień dobry panu.
- Dzień dobry. Skąd się tu wziąłeś, mały?
- Ja tu mieszkam, proszę pana.
- Aha, aha. W porządku.
Ale powiedz no mi: gdzie się podziali inni mieszkańcy?
Bo chyba nie mieszkasz tu sam?
- Wszyscy bez mała pojechali na ślub do kościoła do drugiej wioski.
Bo u nas nie ma we wsi kościoła.
- Aha. Wszyscy bez mała, mówisz.
Czyli bez ciebie.
Na ślub, mówisz.
To dobrze. To dobrze.
Bo już mi po głowie różne dziwne myśli zaczynały chodzić.
A powiedz no, mały... co to ja chciałem
na wprost, naprzeciw, po drugiej stronie tej wiejskiej alei siedzącego też pod płotem dzieciaka jasnowłosego. &lt;page nr=7&gt;<br>- Dzień dobry panu.<br>- Dzień dobry. Skąd się tu wziąłeś, mały?<br>- Ja tu mieszkam, proszę pana.<br>- Aha, aha. W porządku.<br>Ale powiedz no mi: gdzie się podziali inni mieszkańcy?<br>Bo chyba nie mieszkasz tu sam?<br>- Wszyscy bez mała pojechali na ślub do kościoła do drugiej wioski.<br>Bo u nas nie ma we wsi kościoła.<br>- Aha. Wszyscy bez mała, mówisz.<br>Czyli bez ciebie.<br>Na ślub, mówisz.<br>To dobrze. To dobrze.<br>Bo już mi po głowie różne dziwne myśli zaczynały chodzić.<br>A powiedz no, mały... co to ja chciałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego