Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
trzy premiery: "Popołudnie fauna", "Gry" oraz "Święto wiosny", którego premiera - z powodów muzycznych - stała się bodaj największym skandalem XX wieku. Dziś nie ma zgody co do jego choreograficznych talentów. Niektórzy znawcy twierdzą, iż "w choreografii Wacława Niżyńskiego tkwią źródła XX-wiecznej sztuki baletowej". Arnold Haskell pisał bardziej sceptycznie: "Niżyński był bez wątpienia lepszym tancerzem niż choreografem; jako choreograf miał wprawdzie wiele do powiedzenia, ale wyrażenie tego sprawiało mu trudności, gdyż nie posiadał koniecznych ku temu środków w postaci wiedzy muzycznej". Podobną opinię wyraziła niegdyś Tacjanna Wysocka: "Niżyński, nieporównany tancerz, był absolutnym laikiem w muzyce, myślał powoli i tylko z trudem komponował tańce
trzy premiery: "Popołudnie fauna", "Gry" oraz "Święto wiosny", którego premiera - z powodów muzycznych - stała się bodaj największym skandalem XX wieku. Dziś nie ma zgody co do jego choreograficznych talentów. Niektórzy znawcy twierdzą, iż "w choreografii Wacława Niżyńskiego tkwią źródła XX-wiecznej sztuki baletowej". Arnold Haskell pisał bardziej sceptycznie: <q>"Niżyński był bez wątpienia lepszym tancerzem niż choreografem; jako choreograf miał wprawdzie wiele do powiedzenia, ale wyrażenie tego sprawiało mu trudności, gdyż nie posiadał koniecznych ku temu środków w postaci wiedzy muzycznej"</>. Podobną opinię wyraziła niegdyś Tacjanna Wysocka: "Niżyński, nieporównany tancerz, był absolutnym laikiem w muzyce, myślał powoli i tylko z trudem komponował tańce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego