Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
tak któregoś dnia, przynajmniej jeden raz, nie spóźnić?...
Przez chwilę sam nie wiedział, co mu się wydaje trudniejsze, nie spóźnić się czy popełnić morderstwo. Nie mogąc tego rozstrzygnąć, pełen wahań, poczuł jakieś dziwne pragnienie dopomożenia czymś walczącemu z rozterką umysłowi. Przerwał więc na chwilę tok rozważań i gnany tym pragnieniem bez zastanowienia wszedł z balkonu do pokoju, po czym udał się dalej, tam, gdzie go same nogi niosły.
Nogi nie miały zbyt wielkich wymagań co do dystansu, zeszły na ulicę, przebyły kilkanaście metrów, skręciły w bramę, zeszły jeszcze niżej i zatrzymały się przy barze restauracji "Amica". Tu poniechały swojej działalności, oddając inicjatywę
tak któregoś dnia, przynajmniej jeden raz, nie spóźnić?...<br>Przez chwilę sam nie wiedział, co mu się wydaje trudniejsze, nie spóźnić się czy popełnić morderstwo. Nie mogąc tego rozstrzygnąć, pełen wahań, poczuł jakieś dziwne pragnienie dopomożenia czymś walczącemu z rozterką umysłowi. Przerwał więc na chwilę tok rozważań i gnany tym pragnieniem bez zastanowienia wszedł z balkonu do pokoju, po czym udał się dalej, tam, gdzie go same nogi niosły.<br>Nogi nie miały zbyt wielkich wymagań co do dystansu, zeszły na ulicę, przebyły kilkanaście metrów, skręciły w bramę, zeszły jeszcze niżej i zatrzymały się przy barze restauracji "Amica". Tu poniechały swojej działalności, oddając inicjatywę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego