Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
nad rzeką i trwożysz się o mnie.
Przyjdę jutro na pewno! Dziś smucić się muszę.

Śpieszy w zaświat na żebry cień brzozy sierocy.
Krzyż chce w przepaść się rzucić z pagórka nad drogą!
Wszyscy naraz bogowie wymarli tej nocy,
I odtąd już się nie mam pomodlić do kogo!

Nie ufam bezmiarom! Nie załkam w noc ciemną!
Rąk nie wzniosę ku niebu po modlitwy zgonie!
A ty za mnie w tej chwili wyciągasz swe dłonie,
Choć wiesz, że prócz tych dłoni, nic nie ma nade mną!

Jest tylko ta próżnica, w którą czar przelewa
Słońce, ażeby spełnić mgieł wolę daleką...
Ta próżnica
nad rzeką i trwożysz się o mnie.<br>Przyjdę jutro na pewno! Dziś smucić się muszę.<br><br>Śpieszy w zaświat na żebry cień brzozy sierocy.<br>Krzyż chce w przepaść się rzucić z pagórka nad drogą!<br>Wszyscy naraz bogowie wymarli tej nocy,<br>I odtąd już się nie mam pomodlić do kogo!<br><br>Nie ufam bezmiarom! Nie załkam w noc ciemną!<br>Rąk nie wzniosę ku niebu po modlitwy zgonie!<br>A ty za mnie w tej chwili wyciągasz swe dłonie,<br>Choć wiesz, że prócz tych dłoni, nic nie ma nade mną!<br><br>Jest tylko ta próżnica, w którą czar przelewa<br>Słońce, ażeby spełnić mgieł wolę daleką...<br>Ta próżnica
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego