Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Co się stało. Gdy w latach 1989-1993 z ust przedstawicieli postkomunistycznej lewicy padał argument, że nowa władza godnie zastąpiła starą, była to tylko żałosna insynuacja. Ale jeśli dziś odnieść te słowa do obecnej koalicji, a za dawną władzę uznać koalicję SLD-PSL, to formuła ta nie wydaje się już bezsensowna. Gdy oba wywodzące się z PRL ugrupowania obejmowały władzę i metodycznie podporządkowywały sobie oraz dzieliły między siebie kolejne połacie państwa, ugrupowania solidarnościowe słusznie krzyczały o zawłaszczeniu państwa i ostrzegały, że komuna wraca. Ideę służby cywilnej ośmieszono, coraz niższe stanowiska obsadzano z partyjnego klucza, rady nadzorcze posłużyły do zaspokojenia głodu będącego
Co się stało. Gdy w latach 1989-1993 z ust przedstawicieli postkomunistycznej lewicy padał argument, że nowa władza godnie zastąpiła starą, była to tylko żałosna insynuacja. Ale jeśli dziś odnieść te słowa do obecnej koalicji, a za dawną władzę uznać koalicję SLD-PSL, to formuła ta nie wydaje się już bezsensowna. Gdy oba wywodzące się z PRL ugrupowania obejmowały władzę i metodycznie podporządkowywały sobie oraz dzieliły między siebie kolejne połacie państwa, ugrupowania solidarnościowe słusznie krzyczały o zawłaszczeniu państwa i ostrzegały, że komuna wraca. Ideę służby cywilnej ośmieszono, coraz niższe stanowiska obsadzano z partyjnego klucza, rady nadzorcze posłużyły do zaspokojenia głodu będącego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego