Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pan i bardzo ceni czarnoskórych zawodników, a w Polsce trenerzy narzekają, że to straszne leniuchy...
- Tak, tak to są "lenie", które grają w najlepszych klubach hiszpańskich, francuskich, angielskich. A my mamy "pracusiów", tylko że oni grają jedynie w Polsce (śmiech). Czarni piłkarze to bardzo pracowici ludzie. Solidnej roboty nauczyła ich bieda. Gdy wyjeżdżają grać do Europy, żegna ich cała wieś. Jeśli nie powiedzie im się i wracają, są źle traktowani, odtrącani. Trzy lata pracowałem z Kameruńczykiem Rogerem Millą. Musiał wyżywić całą rodzinę. To taki ich niepisany obowiązek. W Polsce był modny wierszyk o murzynku Bambo, co pilnie się uczył. Fajna bajka
pan i bardzo ceni czarnoskórych zawodników, a w Polsce trenerzy narzekają, że to straszne leniuchy...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Tak, tak to są "lenie", które grają w najlepszych klubach hiszpańskich, francuskich, angielskich. A my mamy "pracusiów", tylko że oni grają jedynie w Polsce (śmiech). Czarni piłkarze to bardzo pracowici ludzie. Solidnej roboty nauczyła ich bieda. Gdy wyjeżdżają grać do Europy, żegna ich cała wieś. Jeśli nie powiedzie im się i wracają, są źle traktowani, odtrącani. Trzy lata pracowałem z Kameruńczykiem Rogerem Millą. Musiał wyżywić całą rodzinę. To taki ich niepisany obowiązek. W Polsce był modny wierszyk o murzynku Bambo, co pilnie się uczył. Fajna bajka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego