Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
spacerek po Saint Denis?... Dobrze się tu czujemy, nie?...
A ona już od wpół do szóstej na nogach - niby się skarży, a właściwie urąga - i tyle ma tego wszystkiego. Pacjenci są emmerdujący, tyle co upierdliwi, szkudni. Co i rusz dokładają jej jeszcze roboty. I co za odór, tu nie jest bistro. Ona tego nie lubi. Niech ja wiem. Do diabła, a co z tą poduszką? Cała wyświniona. Nie, doprawdy trzeba mieć boską cierpliwość albo jeszcze lepiej diabelski charakter, aby wytrzymać z takimi ludźmi, jak ja. Ona już nie ma sił.
Zobaczyła ślady na podłodze. Myślałam, że ją trafi apopleksja. Wymachując i
spacerek po Saint Denis?... Dobrze się tu czujemy, nie?... <br>A ona już od wpół do szóstej na nogach - niby się skarży, a właściwie urąga - i tyle ma tego wszystkiego. Pacjenci są &lt;orig&gt;emmerdujący&lt;/&gt;, tyle co upierdliwi, szkudni. Co i rusz dokładają jej jeszcze roboty. I co za odór, tu nie jest bistro. Ona tego nie lubi. Niech ja wiem. Do diabła, a co z tą poduszką? Cała wyświniona. Nie, doprawdy trzeba mieć boską cierpliwość albo jeszcze lepiej diabelski charakter, aby wytrzymać z takimi ludźmi, jak ja. Ona już nie ma sił. <br>Zobaczyła ślady na podłodze. Myślałam, że ją trafi apopleksja. Wymachując i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego