Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
wiadomość z Muzeum Narodowego w Szczecinie, że pojawił się tam jego znakomity w smaku i kolorze obraz Autoportret z rekwizytami z 1961 roku - roku jego śmierci. W Muzeum Narodowym w Krakowie jest jego doskonały Portret Pronaszki. Ten twórczy do końca swoich dni artysta - nie będąc profesorem ASP - zepchnięty został na boczny tor pamięci.
W obecnym świecie artysta stał się tylko ekspertem od spraw piękna. Czy to nie za mało, jeśli się zważy, ile miał dawniej do powiedzenia: w dwudziestoleciu kształtował patrzenie na sztukę, a jeszcze dawniej sprawował "rząd dusz" - jak się to emfatycznie mówiło...
Podoba mi się to prowokujące do refleksji pytanie
W obecnym świecie artysta stał się tylko ekspertem od spraw piękna. Czy to nie za mało, jeśli się zważy, ile miał dawniej do powiedzenia: w dwudziestoleciu kształtował patrzenie na sztukę, a jeszcze dawniej sprawował "rząd dusz" - jak się to emfatycznie mówiło...
Podoba mi się to prowokujące do refleksji pytanie
wiadomość z Muzeum Narodowego w Szczecinie, że pojawił się tam jego znakomity w smaku i kolorze obraz Autoportret z rekwizytami z 1961 roku - roku jego śmierci. W Muzeum Narodowym w Krakowie jest jego doskonały Portret Pronaszki. Ten twórczy do końca swoich dni artysta - nie będąc profesorem ASP - zepchnięty został na boczny tor pamięci.</><br><who1>W obecnym świecie artysta stał się tylko ekspertem od spraw piękna. Czy to nie za mało, jeśli się zważy, ile miał dawniej do powiedzenia: w dwudziestoleciu kształtował patrzenie na sztukę, a jeszcze dawniej sprawował "rząd dusz" - jak się to emfatycznie mówiło...</><br><who4>Podoba mi się to prowokujące do refleksji pytanie
