Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
tej sieci chciano wciągnąć "Kulturę", co wyprowadziłoby ją z finansowych kłopotów, ale Giedroyc odmówił.
Byłem zbyt najeżony, obolały, podejrzliwy i przede wszystkim ubogi, żeby dobrze czuć się w tym towarzystwie. Ubóstwo ma celne spojrzenie na tkankę tłuszczową, którą otorbiają się bogaci, a wtedy Amerykanie z dobrymi pensjami byli w Paryżu bogaczami. Być może dzisiaj potrafię być bardziej sprawiedliwy wobec Michaela Josselsona, od którego wszystko zależało. Nie podobała mi się jego pewność siebie i jego cygara. Nie zdawali sobie sprawy ze swoich błędów. Takim było choćby założenie wspaniałych biur w najdroższej dzielnicy Paryża, przy Avenue Montaigne. Żeby jeszcze wyjaśnić moje doraźne tylko
tej sieci chciano wciągnąć "Kulturę", co wyprowadziłoby ją z finansowych kłopotów, ale Giedroyc odmówił.<br> Byłem zbyt najeżony, obolały, podejrzliwy i przede wszystkim ubogi, żeby dobrze czuć się w tym towarzystwie. Ubóstwo ma celne spojrzenie na tkankę tłuszczową, którą otorbiają się bogaci, a wtedy Amerykanie z dobrymi pensjami byli w Paryżu bogaczami. Być może dzisiaj potrafię być bardziej sprawiedliwy wobec Michaela Josselsona, od którego wszystko zależało. Nie podobała mi się jego pewność siebie i jego cygara. Nie zdawali sobie sprawy ze swoich błędów. Takim było choćby założenie wspaniałych biur w najdroższej dzielnicy Paryża, przy Avenue Montaigne. Żeby jeszcze wyjaśnić moje doraźne tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego